wręcz walenie obudziło mnie w nocy, tak mocne, że bałam się zasnąć:(
Serce tak kołatało jakby miało zaraz wyskoczyć, przy tym ból w okolicy serca:(
Poszperałam trochę w necie i piszą, że to być może nerwica, arytmia serca, wysokie ciśnienie.
"W zdrowym sercu (bez wady, choroby wieńcowej itp)najczęściej powodują jedynie osłabienie, czasem omdlenia, ale mogą być u niektórych zagrożeniem życia. Dlatego konieczna jest wizyta u kardiologa. Zabieg ablacji w większości rodzajów arytmii ma skuteczność ponad 90% a ryzyko powikłań jest małe (poniżej 1%)."
Do tej pory nie miałam podobnych sytuacji.
Od rana dziwnie się czuje, serce trochę uspokoiło się ale jakoś dziwnie mi słabo:(
Chyba starość nie radość:(
a latka lecą :))