Dzisiejszej nocy miałam sen, bardzo rzeczywisty, jakbym oglądała film w kolorze a takie rzadko mi się śnią. Widziałam młodego mężczyznę, który wychodził z mojego domu z moja torebką. W torebce oczywiście wszystko co potrafi pomieścić... pieniądze, karty i osobiste skarby. Kiedy wróciłam do domu zastałam bałagan, porozrzucane moje rzeczy, brakowało mojej biżuterii, srebrnych sztućców i innych drobiazgów. I co to ma oznaczać? Sprawdziłam w internecie;
- Złodziej - Jest zawsze symbolem poniesionych strat, bez odpowiedniego zabezpieczenia. Straty dotyczą albo własności, albo wartości moralno-duchowych. W snach kobiet chodzi często o wymknięcie się choć na chwilę z jakiegoś miłosnego związku, o tajemnicę przed partnerem.
- Złodziej we śnie nie musi od razu oznaczać coś złego. Wbrew wszystkiemu jak to bywa z symbolami, nawet najbardziej negatywna rzecz, może w gruncie samym oznaczać coś pozytywnego i tak też jest w przypadku złodzieja. Nie tylko negatywne, ale i także pozytywne wieści niesie sen ze złodziejem. ... We śnie, w którym złodziej cię okrada, zawarty jest taki przekaz, iż twoi przyjaciele okażą się być kimś innym niż sądziłeś.
- Gdy ktoś zostaje okradziony przez niego we śnie, może spodziewać się korzystnej transakcji w życiu lub gdy jesteśmy świadkami włamania, wtedy czeka nas pokój i szczęście.
I ta ostatnia interpretacja najbardziej podoba mi się :)
Miłego dnia Wszystkim życzę :)
ps. na deserek kotki :)